Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fosa miejska w Głogowie to nie tylko miejsca na przechadzkę. Kryje setki lat historii. WIDEO

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Wideo
od 16 lat
Mamy dla Was kolejny materiał o Głogowie i jego niezwykłych, zabytkowych miejscach. Tym razem odwiedzamy fosę miejską, która ma za sobą setki lat historii.

Fosa miejska w Głogowie to miejsce idealne do popołudniowych spacerów. To jednak również miejsce, które może zafascynować miłośników historii. Fosa miejska kryje w sobie bowiem setki lat historii Głogowa - o czym opowiada nam Dariusz Czaja z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej, lokalny regionalista.

– Głogowska fosa jest nie tylko miejscem turystyczno-spacerowym, wypoczynkowym dla mieszkańców i turystów, ale przede wszystkim jest to miejsce historyczne. Pamiętajmy o tym, że jest to jeden w zasadzie fragment, który zachował się do naszych czasów. A decyzja o budowie fosy zapadła w czasach habsburskich, w roku 1630, kiedy Głogów stał się twierdzą – opowiada Dariusz Czaja.

Sam fakt stworzenia w Głogowie twierdzy był jedną z najbardziej dramatycznych decyzji w historii miasta. Zarówno w tamtych czasach, jak i później, gdy miasto niszczone było podczas wojen.

– Z racji tego, że Głogów stał się twierdzą i rozpoczęto planowanie, a następnie realizowano budowę fortyfikacji. Miasto zostało zmniejszone zarówno o liczbę mieszkańców, gdzie Głogów wówczas miał ich około 20000. Dla porównania Wrocław miał około 25000 mieszkańców, więc były to mniej więcej porównywalne miasta na ówczesnym Śląsku. Liczba mieszkańców Głogowa z racji, że Głogów stał się twierdzą, spadła do około 7000 mieszkańców. Zniszczono wówczas przedmieścia, 400 domów, kilka kościołów, kilka innych różnych zabytkowych budowli. Tylko po to, żeby wyczyścić przedpola naszego miasta i wybudować głogowską twierdzę – opowiada regionalista.

Sama fosa była wielokrotnie przebudowywana, a sam Głogów trafiał w różne ręce.

– Choćby w czasie Wojny Trzydziestoletniej byli tu Szwedzi, były tu później oczywiście wojska pruskie, wojska francuskie, które również przebudowywany na swój styl, na swój wzór głogowskie fortyfikacje, w tym fosę miejską. Także w fosie znajdziemy wiele różnych pozostałości. Jest to kazamata, tunele kontrminowe, prochownia. I co ciekawe, tak naprawdę w centrum naszej fosy miejskiej również znajdziemy taki ciekawy zabytek. Pozostałość po tym, jak Głogów był okupowany przez wojska francuskie w czasach Napoleona Bonaparte. Właśnie w centralnej części znajduje się płyta poświęcona wyjściu wojsk francuskich w roku 1814, kiedy właśnie Francuzi zakończyli kilkuletnią okupację ówczesnego pruskiego Głogowa – mówi Dariusz Czaja.

Na cześć wyjścia wojsk francuskich głogowianie ufundowali tablicę oraz łuk triumfalny, który nie dotrwał do naszych czasów

Rozarium to też tradycja

Obecnie w samej fosie znajduje się rozarium, które zachwyca szczególnie latem. Jego stworzenie to również nawiązanie do dawnej tradycji.

– Przedwojenny Głogów szczycił się tym, że jest starą twierdzą i miastem róż. I właśnie w przedwojennej fosie miejskiej było zasadzonych około 2000 różnych odmian róż i to rozarium właśnie rozsławiało nasze miasto oprócz historycznych i zabytkowych budowli. W 2011 roku ówczesne władze miejskie od tworzyły na wzór przedwojenny rozarium i dzisiaj jest to miejsce oczywiście wielu różnych atrakcji – mówi regionalista.

Rozarium stało się m.in. jedną z ulubionych lokacji ślubnych sesji zdjęciowych.

Zobacz też inne materiały o Głogowie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto