Na starcie biegu Zakręcona Marzanna zjawiło się około 80 zawodników. Minimalny dystans do pokonania to 4 km, ale można było biec na 8 i 12 km.
Te krótsze odcinki były przeznaczone na całych rodzin, także z dziećmi, a dłuższe dla osób powyżej 16. roku życia.
Wśród uczestników był dwuletni Miłosz, któremu taka atrakcja bardzo się podoba.
- Brał już udział w Noworocznym Marszobiegu, a teraz córka pobiegnie z nim w Zakręconej Marzannie – mówi jego babcia Maja, a jego mama Klaudia dodaje: - Staramy się wpajać sport dzieciom jak najwcześniej.
Razem z mamą Renatą na biegu zameldowała się też roczna Kaja.
- Biegałam wcześniej, a teraz razem z córeczką, wracam do formy po ciąży – mówi nam głogowianka.
Dla maluszków był Bieg Małej Zakręconej Marzanny na dystansie 400 m.
Nazwa biegu Zakręcona Marzanna wzięła się stąd, że jego trasa jest solidnie zakręcona i ułożona tak, że zawodnicy widzą się wzajemnie, a najdalszy punkt położony jest 1 km od startu.
- To nasze kolejne wydarzenie biegowe. Jest to jeden z elementów „Maratonu na raty”. Każdy mógł się zapisać na wybrany dystans – mówi organizator Jerzy Górski. - Nowe jest miejsce, bo chcemy popularyzować miejsca, które nadają się do biegania. Plac Festynowy to przepiękne miejsce – dodaje.
Bieg połączono z akcją charytatywną na rzecz rocznej Liwii Machnickiej z Głogowa, która urodziła się z rzadką chorobą genetyczną. Na jej ciele jest wiele niebezpiecznych przebarwień. Dziecko wielospecjalistycznej opieki, na którą nie stać jej mamy. Można jej pomóc TUTAJ
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?