Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci w Studzieńcu odwiedził Święty Mikołaj na wielkich saniach zaprzęgnięty w auta z klubu motoryzacyjnego "Stare ale jare"

Natalia Szewczyk
Natalia Szewczyk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W sobotę, 9 grudnia w Studzieńcu, odbyło się spotkanie dla najmłodszych mieszkańców Studzieńca i Międzylesia. Nie zabrakło również chętnych z innych wiosek. Każdy chciał zobaczyć Świętego Mikołaja w wielkich czerwonych saniach ciągnących przez auto z klubu "Stare ale Jare".

Dzieci w Studzieńcu odwiedził Święty Mikołaj na wielkich saniach zaprzęgnięty w auta z klubu motoryzacyjnego "Stare ale jare"

To było wyjątkowe spotkanie. W sobotę, 9 grudnia w świetlicy wiejskiej w Studzieńcu, mieszkańcy wsi Studzieniec i Międzylesie, mogli spotkać Świętego Mikołaja. To wydarzenie było jedyne w swoim rodzaju, gdyż jeden z brodatych starszych panów, przybył na wielkich czerwonych saniach ciągnięty przez białego klasyka z klubu motoryzacyjnego "Stare ale Jare".

Zanim jednak przyjechał Mikołaj, na najmłodszych czekało wiele atrakcji wewnątrz ciepłej sali wiejskiej. Odbyły się tam animacje oraz warsztaty dla dzieci prowadzone przez Anna Wieczorek.

- Dla naszych dzieci przygotowaliśmy wiele niespodzianek, będzie grupa "Stare ale Jare", wspaniała animatorka Anna Wieczorek, która wspólnie z Międzystudzienkami poprowadzi warsztaty oraz animacje dla dzieci. Nie zabraknie również prezentów dla każdego dziecka. - mówiła Pani Sołtys wsi Międzylesie oraz Studzieniec, Ewa Wysocka.

Dzieci z zachwytem przywitały gościa i z wielką ochotą pozowały do wspólnych zdjęć. To było wyjątkowe spotkanie, które zapamiętają na bardzo długo.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mikołajki w Słomowie. "Stare ale jare" odwiedza rogozińskie miejscowości

Organizatorami wydarzenia w Studzieńcu było Sołectwo Studzieniec oraz Koło Gospodyń Wiejskich Międzystudzienki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto